USUŃ NA 24H
MENU LIGOWE
POZIOMY ROZGRYWEK
AKTUALNOŚCI
ROZGRYWKI
STATYSTYKI
FUTBOL.TV
TURNIEJE
WYWIADY
SOCCA CUP
GALERIA
1 LIGA
2 LIGA
3 LIGA A
3 LIGA B
[ZIMA 2024] RAPORT MECZOWY - 7 KOLEJKA

Wszystko jest jasne! Wiemy kto powalczy w grupie mistrzowskiej, a kto w grupie spadkowej. Jednak sprawdźcie jak wyglądała ostatnia kolejka piórem naszych redakcyjnych kolegów.


1 Liga

Spotkanie pomiędzy Kozakami UA a PNC Łódź zakończyło się zwycięstwem drużyny PNC. Cały mecz był bardzo wyrównany, obie drużyny szły łeb w łeb. PNC Łódź bardzo dobrze wykorzystali swoją przewagę po żółtej kartce Vladyslava Khyzhko i zwyciężyli to spotkanie 8-7. Na wyróżnienie zasługuje zawodnik Kozaków UA, Oleksandr Kruk, który starał się jak mógł aby doprowadzić drużynę do wygranej, niestety bez rezultatu. Ekipa Jakuba Sojki pokazała w tym meczu świetną grę zespołową. Na szczególne wyróżnienie zasłużył  Marcin Czechulski, który dzięki swoim 3 bramkom i 1 asyście, Pomógł PNC zdobyć 3 cenne punkty.

Saints Jurant Serwis vs Kopacze Łódź - mecz, który zapowiadał się na dość wyrównany, zakończył się zwycięstwem drużyny Kopacze Łódź. W całym meczu obie drużyny grały dość wyrównanie, ale to Kopacze wyszli z tego meczu zwycięsko. Wojciech Kucharski odegrał kluczową rolę, zdobywając 2 bramki i asystując 3 razy. Jego ogromne zaangażowanie w grze przyczyniło się do zwycięstwa Kopaczy, natomiast w Saintsach na wyróżnienie zasługuje Tomasz Sztaba, który również starał się jak mógł, aby jego zespół zdobył choćby jeden punkt. Niemniej jednak, Kopacze Łódź nie pozwolili na wpadkę. Po samobóju Krystiana Pomykały i czerwonej kartce Mariusza Świderskiego morale Saintsów spadły, dzięki temu Kopacze zdobyli 3 cenne punkty w niedzielnym meczu, wyprzedzając tym samym Borowików Auu w tabeli. To już 3. wygrana z rzędu dla tej drużyny, zawodnicy Kamila Sosnowskiego prezentują genialną formę.

2 Liga

Także w tym spotkaniu, walka toczyła się o pierwsza czwórkę swojej ligi, tym razem chodziło o 2 ligę. Zwycięstwo zapewniało Namaszczonym miejsce w czołowej trójce, Now Trak z kolei musieli wygrać i liczyć na korzystny układ innych spotkań. Wracając do samego spotkania to byliśmy świadkami bardzo ciekawej batalii, Namaszceni dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, po czym dwukrotnie rywal doprowadzał do remisu. Gdy pod koniec pierwszej połowy Namaszceni wyszli na prowadzenie 4-2, wydawało się ze mecz powoli sie uspokoi. Nic bardzo mylnego, druga połowa to duża przwewaga Now Trak, którzy zdobyli bramke kontaktowa, jednak nie potrafili strzelić gola dającego wyrównanie. Fakt, ze druga połowa zakończyła sie wynikiem 0-1 na korzysc Now Trak, świadczy jak dobrze były dysponowane defensywy obydwu druzyn tego dnia. W najbliższych tygodniach Namaszczonych czeka walka o podium, medale, a może zwycięstwo w 2 lidze, natomiast Now Trak będzie walczyć w dolnej części tabeli, o jak najwyższe miejsce.  

Mecz zakończył się zwycięstwem KS Czarni, co umocniło ich pozycję na czele tabeli i przybliżyło ich do zdobycia tytułu mistrzowskiego.  Jednak mecz nie był tak jednostronny, jak mogłoby się wydawać z wyniku. NoLongPass pokazało charakter, stawiając opór liderowi i momentami zaskakując go swoją grą. Mecz rozpoczął się od szybkiego prowadzenia KS Czarni, zdołali oni strzelić trzy bramki w krótkim odstępie czasu. Już na początku mogło się wydawać, że to kolejna pewna wygrana KS Czarni, jednak nic bardziej mylnego. Tuż po stracie trzeciej bramki, NoLongPass nie zamierzał się poddawać i gracze tej drużyny zdołali dojść do wyniku 3:3 co dawało nam jeszcze więcej emocji. Ostatecznie jednak pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 4:8 dla Lidera tabeli.  NoLongPass nie zamierzało się poddawać  i w drugiej połowie zagrało z większą energią i zapałem co mogliśmy zauważyć na boisku. Ich kluczowy zawodnik w tym meczu - Simo Naba, popisał się znakomitą formą i strzelił aż cztery bramki, będąc najlepszym strzelcem swojej drużyny - to niestety za mało. NoLongPass postawiło naprawdę duży opór faworyzowanej drużynie i sprawili oni, że KS Czarni musiało się mocno napracować, aby utrzymać przewagę. Ostatecznie jednak KS Czarni to klasa sama w sobie i pokazali, że są silni i pewni siebie w rezultacie wygrywając mecz 14:9, ciesząc się z kolejnego wygranego meczu.

Mecz pomiędzy Oldschool Football a Mbankiem zakończył się wysoką wygraną drużyny Oldschool. Choć Karol Korycki robił co mógł, aby jego drużyna urwała chociaż jeden punkt, to Oldschool nie pozwolił na to. Gabriel Lewicki z drużyny Oldschool jeszcze przed przerwą podszedł do karnego, lecz Karol Korycki świetnie go wyczuł i nie pozwolił na zdobycie bramki. Adrian Olejnik, jako bramkarz, rozegrał świetny mecz, zdobywając aż 3 bramki i asystując 5 razy. To wystarczyło, aby zdobył wyróżnienie w postaci szóstki kolejki. Cała drużyna Oldschool pokazała świetny pomysł na grę i zgranie, ale to Adrian Olejnik zdobył najwięcej bramek i asyst w tym meczu. Po tej wygranej ekipa Pawła Lewickiego traci już tylko 1 punkt do lidera, natomiast mBank zajmuje ostatnie miejsce z dorobkiem 0 punktów.

Tutaj kolejny mecz o czołowa czwórkę w ostatniej kolejce rundy zasadniczej. Bezpośredni zwycięzca tego starcia zapewniał sobie miejsce w górnej części tabeli. Zapowiadało się bardzo ciekawe i wyrownane spotkanie, no właśnie tylko zapowiadało się, bo jak doszło co do czego, Leserzy nie pozostawili żadnych wątpliwości swoim rywalom. 14-4 właśnie taki wynik pojawił się na koniec spotkania, do przerwy było 6-1 to pokazuje jak bardzo tego wieczoru dominowali zawodnicy PrzemkaŚmita. Kto poprowadził drużynę do takiego wyniku? Zdecydowanie był to Piotr Jarecki, bardzo dobry w defensywie i z piękna bramka na koncie, hattrickiem popisał
sie Jakub Pieprzowski nominalny bramkarz, poza nimi również Krasowiak, Choroszyński, Stepniak to także pozytywne postacie tego starcia. Kto był najlepszy, wśród przegranych, ciężko powiedzieć, jednak na bez rynku i tak ryba, tym razem tym rakiem trzeba uznać Michała Piskałę. Niagara w kolejnych spotkanich powalczy w dolnych rejonach tabeli i tutaj powinno im być łatwiej o zwycięstwa, Leser niby zajmują 4 miejsce, ale chyba ich ambicje sięgają dużo lub trochę wyżej i podium byłoby mile widziane, jak będzie przekonamy się w najbliższych tygodniach.

3 Liga

 To starcie miało jednego faworyta, tym starciem był mecz pomiędzy Toyota Zduńska Wola a Rycerzami Balonu. Mecz zakończył się po myśli Rycerzy, którzy wygrali aż 15-5, umacniając się tym samy na pozycji lidera w 3. lidze. Przemysław Poselt, dzięki swojej świetnej dyspozycji, odegrał kluczową rolę w zwycięstwie, niemniej jednak to Bartłomiej Domin zdobył 6 kolejki, strzelając aż 5 bramek i asystując 2 razy kolegom z drużyny. Rafał Fiks chciał pomóc Toyocie, strzelając samobója, ale i to nie pomogło w wygranej nad Rycerzami. Cała drużyna Toyoty zasługuje na brawa za walkę.

Pierwszym niedzielnym spotkanie było starcie walczących o czołowa czwórkę gospodarzy Ligi Fanow z totalnym outsaiderem 3 ligi FC Po Nalewce. Chociaż końcowy rezultat na to nie wskazuje, mecz zwłaszcza w pierwszej połowie był dość wyrownany. Patryk Mereć dwoił się i troił, a Jego koledzy dzielnie wspierali swojego lidera, jednak jedna w miarę dobra połowa to było za mało na ekipę Sawo Gruz Arena. Gospodarz obiektu, prowadzeni przez Marka Pawłowskiego i Mateusza Kunickiego powoli zaczęli odjeżdżać swoim rywalom. Z wyniku 3-1 do przerwy doprowadzili do 10-1 na koniec spotkania, dzieki czemu załapali się do czołowej 4 na koniec rundy zasadniczej. Teraz czekają ich dużo większe wyzwania, gdyż pozostałe 3 kolejki to mecze z druzynami z miejsc 1-3. FC Po Nalewce są w dużo gorszej sytuacji, zajęli ostatnie miejsce w tabeli, a teraz niby powinni mieć łatwiej gdyż zagrają z ekipami 5-7, chociaż już raz przegrali z każdym z tych rywali, może tym razem pokażą, ze wyciągnęli wnioski z poprzednich porażek?

 

Rezerwy Łódzkiej Fortuny nie zatrzymują się. W niedzielę po raz kolejny odnieśli zwycięstwo, pokonując Kaipirinię FC 8-4. Dzięki temu, jednym punktem wyprzedzili Sawo Gruz Arenę, która dotychczas zajmowała 3 miejsce w tabeli 3 ligi. To spotkanie pokazało prawdziwą walkę obu drużyn. Drużyna Kaipirinia FC dzielnie walczyła, ale zawodnicy Fortuny mieli na nich patent. Doskonała forma Bartosza Tyla, który miał świetne interwencje i zaliczył bardzo ładną bramkę, pozwoliła zwyciężyć Fortunie. Zawodnik Kaipirinia FC - Peter Van Der Mast również robił co w jego mocy, aby doprowadzić drużynę do zwycięstwa, lecz Fortuna nie dała się zaskoczyć i pewnie wygrała niedzielne spotkanie. Cała drużyna Fortuny 2 pokazała determinację i walkę, co przyczyniło się do ważnego zwycięstwa dla żółtych lwów

Pierwsza połowa meczu była dość wyrównana i zakończyła się wynikiem 2:1 dla TurboLeser. Lokomotiv pokazywało się ze świetnej strony i nie dawało za wygraną. Jednak druga połowa tego pojedynku była zupełnie inna. TurboLeser zdominowało rywali i zdołali oni strzelić jeszcze  9 bramek, nie dając szans bramkarzowi Lokomotivu. Drużyna Adama Kocięby zdołała trafić tylko raz, co nie zmieniło obrazu gry. TurboLeser miało w tym meczu dwie okazje do podwyższenia wyniku z rzutów karnych, ale nie wykorzystało ich. Przy pierwszym karnym gracz TurboLeser trafił w słupek,  a przy drugim, Marcin Janowski obronił strzał Przemysława Śmita. Ostatecznie TurboLeser zwyciężyło 11:2 i zapewniło sobie drugie miejsce w tabeli co daje im możliwość zagrania w fazie mistrzowskiej PLAY-OFF. Lokomotiv Koluszki po tym meczu uplasował się na  siódmym miejscu i gracze tej drużyny zagrają w fazie (spadkowej) PLAY-OFF.

Data utworzenia artykułu: 2024-03-07 17:06
Facebook
Tabela
Poz Zespół M Pkt. Z P
2   Fortuna Łódź 10 22 7 2
7   Kozaki UA 9 7 2 6
3   Saints Jurant Serwis 10 14 4 4
1   ET Promo 10 27 9 1
6   Borowiki Auuu 7 9 3 4
5   PNC ŁÓDŹ 9 13 4 4
9   Old Stars 8 3 1 7
4   Kopacze Łódź 10 13 4 5
8   KSF Franczesko 3 3 1 2
Social Media
Youtube SUBSKRYBUJ



Reklama